Nie pozwól, aby trendy zawładnęły Twoim życiem
Żyjemy w czasach, gdzie wartości naszego życia wyznaczają obecnie panujące trendy.
Gdzie odmienne zdanie traktowane jest jak hejt, a wszystko co fit, vege, no gluten i eko jest super.
Zatracamy się żyjąc pod dyktando tego, co dyktuje nam świat, celebryci i internet, a zapominamy o najważniejszych rzeczach, jakich bez wątpienia są rodzina, szczęście i przede wszystkim czyste sumienie.
Coraz mniej podziwiamy osoby, które coś potrafią, a coraz częściej zapatrujemy się na osoby, które
podbijają świat głupotami i marnotrawstwem.
Młodzi mężczyźni na większości fotografii prężą jedynie swoje ciała do kolejnych gadżetów, a matki żyjąc pod dyktando poradników wydawanych przez samozwańczych coach`ów rodzicielstwa, nie umieją się zająć własnymi dziećmi lecz podrzucają do babć, nie zapominając przecież o fotkach wyidealizowanego macierzyństwa.
Jaki cel jest tak żyć? Serio, tak wiele osób nadal chce oszukiwać samych siebie? Czy żyjąc pod linijkę trendów nie zapominamy o tym, co ważne? Czy nie tracimy cennego czasu na życie po swojemu, na zabawę, czas z dziećmi czy spontaniczne wycieczki?
Gdzie odmienne zdanie traktowane jest jak hejt, a wszystko co fit, vege, no gluten i eko jest super.
Zatracamy się żyjąc pod dyktando tego, co dyktuje nam świat, celebryci i internet, a zapominamy o najważniejszych rzeczach, jakich bez wątpienia są rodzina, szczęście i przede wszystkim czyste sumienie.
Nie daj się porwać temu szaleństwu!
Świat oszalał i to widać na pierwszy rzut oka. Liczy się tylko kasa, markowe ubrania i bycie rozpoznawalnym, a kolejne lajki pod zdjęciami w serwisach społecznościowych są wyznacznikiem popularności. To, co kiedyś wydawało nam się niedorzeczne, powoli staje się codziennością, nad którą coraz wiele osób nie potrafi zapanować.Coraz mniej podziwiamy osoby, które coś potrafią, a coraz częściej zapatrujemy się na osoby, które
podbijają świat głupotami i marnotrawstwem.
Młodzi mężczyźni na większości fotografii prężą jedynie swoje ciała do kolejnych gadżetów, a matki żyjąc pod dyktando poradników wydawanych przez samozwańczych coach`ów rodzicielstwa, nie umieją się zająć własnymi dziećmi lecz podrzucają do babć, nie zapominając przecież o fotkach wyidealizowanego macierzyństwa.
Jaki cel jest tak żyć? Serio, tak wiele osób nadal chce oszukiwać samych siebie? Czy żyjąc pod linijkę trendów nie zapominamy o tym, co ważne? Czy nie tracimy cennego czasu na życie po swojemu, na zabawę, czas z dziećmi czy spontaniczne wycieczki?
Nie ulegaj trendom!
Już dawno przestałam brać udział w tym wyścigu szczurów. Żyję według własnych zasad mając czyste sumienie i czas na rzeczy, które są dla mnie priorytetowe. Z chęcią zasiadam do komputera, piszę bloga, ale nie tylko, bo przecież pracuję zawodowo tyle, że z własnego domu. Takie życie mi odpowiada, bo mogę zaplanować sobie czas tak, jak tego potrzebuję. Nie tracę czasu na dojazdy, pieniądze mądrze wydaję i cieszę się tym, co mam, a mam przecież tak wiele. Zawsze znajduję plusy, nawet w beznadziejnych sytuacjach i to sprawia, że czuję się szczęśliwa nie tylko jaka żona czy mama, ale przede wszystkim jako człowiek.
Płaszcz- BonPrix
Czapka- Pepco
Spodnie- House
Sneakersy- BonPrix