Poświęć czas na TO swoim dzieciom.

W obecnych czasach niewielu rodziców ma na tyle czasu, aby w zupełności poświęcić je swoim dzieciom. Każdego dnia pędzimy do pracy, a wracając do domu nadrabiamy codzienne obowiązki. Pierzemy sterty prania, gotujemy obiady na następne dni, a przy okazji marzy nas się chwila samotności i relaksu.

Coraz więcej osób dla wypełnienia domowej nudy kupuje dzieciom tablety czy smartfony, albo po prostu włącza TV. Nie twierdzę, że oglądanie telewizji czy bajek jest złe, bo wielokrotnie takie rozwiązanie ratowało mi tyłek, kiedy to musiałam ugotować czy powiesić pranie, ale zdałam sobie sprawę, że kontakt z moimi dziećmi i ich rozwój jest dla mnie najważniejszy.

Przeanalizowałam swój dzień i ułożyłam go na nowo, aby część obowiązków wykonać wieczorem, gdy moje pociechy już smacznie śpią. Uwierzcie, że było to naprawdę proste zadanie dla mnie, a ja zyskałam mnóstwo czasu na spędzanie czasu z moimi skarbami.
Wspólne kolorowanie czy układanie puzzli jest świetną zabawą i ćwiczy motorykę małą, ale w ostatnim czasie popołudniami mój synek wybiera książki. Chęć poznawania świata, nauka pierwszych literek sprawia, że sięgamy po różne pozycje, a mamy ich całkiem sporo w naszej biblioteczce.

Czytanie dzieciakom od zawsze cieszy się popularnością. Trąbią o tym akcje społeczne, programy śniadaniowe czy artykuły w internecie. Prawda jest taka, że czytanie nie tylko dzieciom jest idealnym sposobem na odpoczynek. Mówi się, że czytanie uszlachetnia i jest to święta prawda, ale aby to polubić, trzeba zaszczepić w naszych pociechach tę radość od samego początku.

Już od maleńkiego kupujemy książeczki przeznaczone dla niemowlaków. Starannie dobrane pozycje uczą nasze dzieci otaczającego ich świata. Rośliny, zwierzęta, emocje najlepiej przedstawić za pomocą prostych książek, które w sposób obrazkowy wyjaśnią wszystkie dociekliwe pytania.

Księgarnie internetowe kuszą nas widokiem mnóstwa książek, ale czy wiemy jak wybrać dobrą lekturę dla naszego dziecka? Aby nasze czytanie było wartościowe powinniśmy czytać przynajmniej 20 minut każdego dnia. Wybór dostosowanych do wieku książek ma duży wpływ na informacje, jakie wpisują się w zainteresowania oraz rozwój psychofizyczny dziecka. Dla mnie jako rodzica ważne jest wybieranie pozycji, które napisane są także poprawną polszczyzną. Może nie jestem jakimś orłem, zdarzają mi się potknięcia językowe, ale staram się mówić od moich dzieci poprawnie i takie książki też chcę czytać. Mówię stanowcze NIE bełkotowi.

Nie każda wartościowa książka musi mieć tekst. Istnieje wiele ciekawych pozycji, które za pomocą obrazków potrafią przekazać mnóstwo cennych informacji, a przy okazji zachwycić nas kolorystyką i ilustracjami. Ważne jest dla mnie pokazywanie dzieciom takich pozycji, które kształtują pozytywny stosunek do świata i wiarę w siebie. Uczymy dzieci, że każdy człowiek, zwierzę czy owad zasługuje na miłość i szacunek otoczenia i chcemy im uświadomić jak ważne jest to w dalszym życiu.

Do naszej domowej biblioteczki trafiła cała seria pięknie wydanych kartonówek, które zachwyciły nie tylko nas swoją zawartością. 12 kartonowych wielobarwnych rozkładówek książki podzielonych na miesiące ukazują nas codzienne życie zarówno w mieście, przedszkolu, lesie, na wsi, a nawet w krainie czarów.
Od kilkunastu dni wałkujemy je karta po karcie zachwycając się ilustracjami i wymyślając coraz to bardziej zwariowane historyjki.

Dziki, wilki, bażanty, niedźwiadek, mrówki, dzięcioł, lisy, borsuk, zaskrońce, żaby, łoś i wiele innych zwierzaków zamieszkuje pewien las. Jak się bawią, a jak odpoczywają? Kto śpi w dzień, a kto w nocy? Kto się z kim lubi? Kto jakie ma przysmaki? Poszukajcie odpowiedzi na kartach tej niezwykłej książki. "Rok w lesie" zawiera dwanaście rozkładówek z kolejnymi miesiącami jednego roku. Każdy miesiąc to ten sam szczegółowo rozrysowany kadr lasu z mieszkańcami pokazanymi w innych sytuacjach, warunkach pogodowych, w innej porze dnia lub nocy. Dwie dodatkowe rozkładówki zawierają prezentację bohaterów i interaktywną zabawę. "Rok w lesie" można oglądać godzinami. Ta niezwykła książka pobudza wyobraźnię, rozwija spostrzegawczość, zdolność logicznego myślenia, szukania związków przyczynowo-skutkowych, umiejętność opowiadania, a przede wszystkim gwarantuje świetną zabawę.

Dzień dobry, nazywam się Malina. Bardzo lubię nasze miasto. Mieszkam tu od urodzenia. Mojej mamy często nie ma w domu, bo spełnia się zawodowo. Tata też ciężko pracuje. Uwielbiam długie spacery po lesie albo nad rzeką z naszymi psami: mopsiczką Kredką i terierem Mazakiem. Bardzo kocham babcię Krysię i dziadka Kazika. Babcia prowadzi na rynku cukiernię z najlepszymi ciastkami. W naszym mieście dużo się dzieje… Musicie nas odwiedzić! Zapraszam.
"Rok w mieście" zawiera dwanaście rozkładówek z kolejnymi miesiącami jednego roku. Każdy miesiąc to ten sam szczegółowo rozrysowany kadr miasta z mieszkańcami pokazanymi w innych sytuacjach, warunkach pogodowych, w innej porze dnia lub nocy. Dwie dodatkowe rozkładówki zawierają prezentację bohaterów i interaktywną zabawę.
"Rok w mieście" można oglądać godzinami. Ta niezwykła książka pobudza wyobraźnię, rozwija spostrzegawczość, zdolność logicznego myślenia, szukania związków przyczynowo-skutkowych, umiejętność opowiadania, a przede wszystkim gwarantuje świetną zabawę.

Witajcie w naszym przedszkolu! Tu się uczymy i bawimy. Ignaś lubi grać w piłkę, Maks jest specjalistą od dinozaurów, z Krzysiem, moim ulubionym kolegą, wciąż robimy jakieś kawały. Zosia z kolei wiecznie coś gubi, a Wiktoria wydaje przyjęcia dla lalek… Nawet mały Aleks zostawia czasem swoją poduszkę bezpieczeństwa i do nas dołącza. Poza panią Anią, wychowawczynią, są jeszcze pan Marcel i jego pies Bazyl. Dbamy też o kotkę Felkę – psotnica ciągle się chowa, a my jej szukamy. Chodźcie, musicie wszystkich poznać!
"Rok w przedszkolu" zawiera dwanaście rozkładówek wprowadzających dziecko w życie przedszkolne. Miesiąc po miesiącu towarzyszymy bohaterom w czasie najważniejszych świąt i uroczystości. Obserwujemy codzienne zabawy i naukę. Dwie rozkładówki są poświęcone prezentacji bohaterów oraz interaktywnej zabawie.
Dzięki szczegółowym obrazkom dziecko ćwiczy spostrzegawczość, umiejętność opowiadania, ale przede wszystkim doskonale się bawi, odkrywając szczegóły kolorowych ilustracji.

Oto małe gospodarstwo agroturystyczne Basi i Piotra Listków. W codziennej pracy na polu i w obejściu pomagają im dzieci: Tymek, Maja i Franek, babcia Hela oraz pan Józek. Są tu też zwierzęta: koń, krowa, owce i świnki, indyki, kury, gęsi, kaczki oraz pies Misiek i dwa koty. Rodzinę często odwiedzają pani Malinowska, która wszędzie dojedzie na swoim rowerze, i jej wnuczka Ola. Po słodki miód, dynię i inne produkty przyjeżdża właścicielka ekologicznego sklepu, a dwa razy w roku, w okolicach sylwestra i na weekend majowy, do Krzętli zjeżdżają letnicy, by odpocząć od miejskiego zgiełku i odetchnąć świeżym powietrzem.
Tu rytm życia wyznaczają pory roku. Zimą pan Józek organizuje kulig dla gości z miasta. Wiosną trzeba zaorać i obsiać pole. Latem trwa praca przy żniwach i sianokosach. Jesienią ogniska i rodzinne pieczenie ziemniaków umilają wykopki.
"Rok na wsi" zawiera dwanaście rozkładówek przybliżających życie w gospodarstwie. Dowiemy się, jakie obowiązki ma dziecko, a jakie dorosły, na czym polega praca na polu i przy zwierzętach. Dodatkowe dwie plansze to przedstawienie bohaterów oraz zabawa interaktywna.

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak mogłoby wyglądać życie w Krainie Czarów? Czy mieszkają tam Czerwony Kapturek, czarodziej, wilk, krasnoludki, smok, księżniczki i różne stwory? Co robią przez cały rok? Zapraszamy w fantastyczną podróż, pełną niespodzianek i niezwykłych spotkań z bohaterami z bajek, ale i z Paziem Krotochwilem, istotą o nienagannej elegancji i niewiarygodnym talencie ogrodniczym, Wodnikiem nie z tej ziemi czy Hrabią de von Sal, który przedstawia się jako Największy Mag Świata, ale tak naprawdę nie umie czarować…
"Rok w Krainie Czarów" można oglądać godzinami. Ta niezwykła książka pobudza wyobraźnię, rozwija spostrzegawczość, umiejętność opowiadania, a przede wszystkim gwarantuje świetną zabawę.