Podróże z dziećmi #4- Magiczne Ogrody w Janowcu.


Wiecie jak to jest marzyć o bajkowej krainie? Ja bardzo dobrze to wiem. Jako dziecko często sobie wyobrażałam, że przekraczam wielką bramę i otwiera się przede mną wspaniały, a zarazem magiczny świat wróżek i innych postaci.
Mając 28 lat, męża i dwójkę dzieci w końcu trafiłam do takiej krainy- zwie się ona Magiczne Ogrody i jest wyjątkowa.
Każde dziecko lubi marzyć. A co gdyby tak można było te marzenia spełnić? Myślicie, że się da, bo ja uważam, że tak!?

Choć dość daleka była droga przed nami, to postanowiliśmy wynagrodzić naszym dzieciakom brak wyjazdu na dłuższe wakacje i zabraliśmy je do Janowca.
Wielu z Was może zadać nam pytanie, co takiego wspaniałego znajduje się w małej miejscowości na Lubelszczyźnie? Odpowiemy Wam wtedy, że aby poczuć ten sam zachwyt trzeba się tam znaleźć.

Przekraczając bramę tego wspaniałego miejsca poczułam jak ściska mnie coś w środku. Co to mogło być? Ekscytacja? Wzruszenie? Czułam się jak mała dziewczynka, która marzy o choćby chwilowym odwiedzeniu magicznej krainy. Poznanie rycerzy z opowieści ukochanego dziadka, czy zobaczenia na żywo wróżek z ulubionej książeczki zakupionej przez najwspanialszą mamę.
Gdzieś z tyłu głowy całe życie siedziało mi to wszystko, co opowiadali mi najbliżsi. Choćby na kilka minut zamykając oczy wieczorem marzyłam o przeniesieniu się do miejsca, gdzie będę mogła poznać wszystkie te postacie, o których mi opowiadano.

Musiałam czekać niemal 28 lat, aby móc się przekonać na własnej skórze, że magia wcale nie zanika z wiekiem. Jeśli tylko nasze oczy potrafią dostrzec coś bajkowego, nasza wyobraźnia od razu zacznie to przetwarzać sprawiając nam niesamowitą radość.

Gdybym tylko mogła uścisnąć rękę pomysłodawcy tego parku to wiecie co? Chyba bym go mocno ucałowała, bo mnie jako matce dwójki dzieciaków sprawił niesamowitą radość. A dzieciakom to już podwójnie, albo nawet i potrójnie.

Wchodząc do Magicznych Ogrodów pierwsze co nas wita to ogromna przestrzeń. Nie sądziłam, ze powierzchnia tego tematycznego parku jest taka ogromna. Wspaniałe wejście ze wspaniale kwitnącymi kwiatami zachęca nas do tego, aby czym prędzej iść wgłąb i zobaczyć co tam się znajduje.



Wspaniałe zamki cudownych wróżek, skrzat ukryty w drzewie czy spacerujące Mordole to nie jedyne atrakcje. Potrzeba sobie zarezerwować cały dzień na sprawdzenie każdej możliwej ścieżki, wypróbowanie każdej dostępnej formy rozrywki- mogę Was zapewnić, że ominięcie którejś dróżki skutkuje niewyobrażalnym kacem moralnym, dlatego też bawcie się tam do woli.






















Wszędzie dostępne są ławeczki, aby odpocząć czy choćby nakarmić dziecko tak, ja w naszym przypadku. Agata mimo swojego młodego wieku była zafascynowana wszystkim, co nas otaczało. Zwracała uwagę na piękne róże, czy wspaniałe i ogromne marchewki. Ochoczo pokrzykiwała wołając brata, który pływał z Tatą na tratwach czy śmiała się do rycerzy.
Kuba natomiast wspaniałe radził sobie na wszelkich atrakcjach poczynając od dmuchanych zamków kończąc nawet na straszliwe jamie smoka.

Dostosowane place zabaw pozwoliły rodzicom na krótki odpoczynek, bo w zasadzie każdy z nas z wypiekami na twarzy okrywał wszystkie atrakcje. Powiem Wam w sekrecie, że to nie dotyczy tylko naszej ekipy ;-) Mnóstwo dzieciaków z dziadkami lub nawet wielopokoleniowe rodziny, które spotykaliśmy na swojej drodze świetnie się bawiły.





























Obiecaliśmy moim rodzicom, że na drugie wakacje zabierzemy ich ze sobą, może nasi dziadkowie również się skuszą- chcemy pokazać im na prawdę wyjątkowe miejsce, które bardzo rzadko można spotkać w dobie wszechobecnego kiczu. Jak się okazuje można stworzyć coś wspaniałego, magicznego  cieszące oko na długie lata. Nie chcąc zdradzać Wam wszystkich szczegółów zapraszam Was na obejrzenie tylko części naszych kadrów z tego niezwykłego miejsca.





A jeśli nadal się nie przekonaliście, to mamy dla Was także krótki filmik. Jest to totalna amatorszczyzna, został tylko wstawiony dźwięk-film kręcony aparatem więc wybaczcie jakość.




NASZA OCENA:



social media

Copyright © Zaraz-wracam.pl