`Książka na złość` sposobem na relaks- recenzja.
Choć mówi się, że nie mamy na nic czasu, bo ciągłe prace domowe i zawodowe wypełniają nam dni, a dodatkowo opieka nad dziećmi sprawia, że wieczorem padamy ze zmęczenia, warto czasami poświęcić chwilę czasu na relaks.
Miło byłby pojechać do SPA lub wybrać się do kosmetyczki, ale w zaciszu rodzinnego ogniska możemy odprężyć się i jednocześnie zabawić jak nigdy dotąd. To wszystko może spotkać także Ciebie.
Pytasz jak?
Weź do ręki książkę i niech Twoja wyobraźnia zrobi resztę.
"Książka na złość" to inspirująca i dowcipna propozycja dla wszystkich tych, którzy lubią być niegrzeczni, przekorni i zbuntowani. Dzięki niebanalnym zadaniom, wskazówkom i podpowiedziom zawartym na 240 stronach można stać się oryginalnym artystą – autorem jedynej w swoim rodzaju książki pozwalającej rozpoznać, wyrazić i twórczo przetworzyć złość, napięcie czy stres, które codziennie towarzyszą Ci towarzyszą, na pozytywne emocje.
Możesz również tę książkę podarować swojemu dziecku, ale po co?! Czy w pokoju Twojej pociechy półki nie uginają się od nadmiaru książek?! Zrób coś dla siebie i zabaw się. Lubisz przecież kolorować, prawda?
„Książka na złość” pozwala pokonać negatywne emocje, ale ma też wiele innych zalet: rozwija wyobraźnię, kreatywność, poczucie humoru, pozwala wczuć się w rolę autora, a przy tym doskonali umiejętności manualne. Książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku szkolnym (szkoła podstawowa), jest jednak na tyle uniwersalna, że z powodzeniem mogą ją twórczo przetwarzać także starsi czytelnicy, wszystko bowiem zależy od ich inwencji.
Wydawnictwo: Dragon
Wydawca: Damidos
Rok wydania: 2016
Okładka: miękka
Stron: 240
Format: 135×205