Kreatywne pakowanie prezentów.

Każdy z nas uwielbia otrzymywać prezenty. Uwielbiam również obdarowywać nimi innych.

Dla mnie ważne jest zawsze zapakowanie podarunku. Nie jest szuką spakować prezent w ozdobna torebkę, którą można zakupić w niemal każdym sklepie.
Dla nas czas przed świętami czy innymi okazjami jest zawsze bardzo ważny bowiem mamy zawsze głowę pełną pomysłów jeśli chodzi o pakowanie prezentów.

Pięknie spakowany prezent = uśmiech na twarzy osoby obdarowanej nim.

Nie musimy wydawać mnóstwo pieniędzy, ani tracić dużo czasu aby spod naszych rąk wyszło małe dzieło sztuki. Czasem wystarczy kawałek materiału, trochę wstążki i kilka innych dodatków w postaci filcowych naklejek czy suszonych owoców.

Już za chwilę Dzień Babci i Dzień Dziadka, niedługo Walentynki. Myślę, że każdemu z Was przedstawione poniżej tricki dotyczące pakowania podarunków nie tylko przypadną do gustu ale także wykorzystacie je sami.

Ciekawą alternatywną dla klasycznego pakowania prezentów są tekturowe kubeczki, które nakrywa się okrągłym kawałkiem materiału i przymocpwuje go małą gumeczką.

Z rolek po papierze toaletowym można szybko i łatwo zrobić pudełeczka na prezenty. Zaginasz po prostu krawędzie do środka i ozdabiasz pudełka taśmą, wstążką, koronką i innymi elementami, które przychodzą Ci do głowy. Aby wyglądem nie przypominały już rolek po papierze, możesz je również pomalować farbą w sprayu.

Jeśli uda Ci się ostrożnie otworzyć łupinę, wyjąć ze środka orzech (nałatwiej jest to zrobić z trochę starszych, suchych orzechów), możesz ukryć tam mały prezent. Może to być np. pierścionek, zawieszka, albo krótka wiadomość na kawałku papieru. Ja wyłożyłam łupinę mchem i włożyłam do środka pierścionek. Od zewnętrznej strony możesz związać orzech tasiemką.

Jeśli jesteście wierni jednak pakowaniu prezentów w papier, to od razu podpowiem Wam, że nie musi to być papier we wzory. Wystarczy najzwyklejsza rolka brązowego/ szarego/ białego papieru, aby wyczarować cudowne prezenty. Pamietajcie, to detale nadają cudowności.

Zresztą zobaczcie sami: