Pomysły na świąteczne szaleństwo.
Czas mija z zawrotną prędkością. Dni w kalendarzu mam wrażenie, że dziwnym sposobem mi uciekają. Jeszcze nie doszłam do tego, jaka jest tego przyczyna. ;-)
Idę do pracy w poniedziałek na godzinę 9, siadam przy biurku, a za moment muszę już z niej wychodzić. Mało tego- jest już piątek. Naprawdę nie wiem na jakiej zasadzie to działa ;-)
Informacja o tym, że faktycznie już za pasem 24 grudnia, czyli Wigilia przyprawiła mnie o dreszcze, bo nie mam jeszcze prezentu ani dla Męża ani dla Syna.
W popłochu wpisuję w wyszukiwarce hasło: prezent na święta w rozsądnej cenie- a miało być "slow life", no nie? ;-)
Choć już większość prezentów stoi już zapakowanych, to nadal nie mam pomysłu co kupić moim chłopakom. Tyle dobroci w internecie, a ja już zgłupiałam od nadmiaru zdjęć i pomysłów.
Problem jest w tym, że Kub ma w zasadzie wszystko: kilka rodzajów jeździków, rowerki, wielkie pojazdy i mnóstwo klocków. CO takiemu dziecku kupić żeby się szybko nie znudziło?
Rodzice powinni znać umiar w zakupach, ale ja tak długo na niego czekałam, że oszalałam w każdym calu. Kocham Go najmocniej na świecie i chciałabym dać mu wszystko co najlepsze i najcudowniejsze. Nie zapominam jednak, że nasza miłość i spędzanie czasu jest tutaj postawione na pierwszym miejscu. ;-)
Kilka ciekawych pozycji dla dziecka:
1 kolejka | 2 skrzynka | 3 tablica | 4 gra zręcznościowa | 5 puzzle |
6 puzzle | 7 klocki | 8 odkurzacz | 9 audiobook | 10 rower biegowy |
Kolejnych kilka dla Niego:
6 dron | 7 bluza | 8 pasek | 9 tablet | 10 lornetka |
I dla NIEJ: