Niezbędnik małego podróżnika.
Choć za oknem chłodna, to nic nie przeszkadza nam w spacerach z naszymi pociechami.
Do Świąt Bożego Narodzenia zostało niewiele czasu. Większość z nas ten czas spędzi ze swoimi rodzinami nie tylko w miejscu zamieszkania, ale także na wyjazdach.
Coraz więcej osób wyrusza w święta zamiast na pasterkę, to na dzikie i egzotyczne wojaże.
Nie ukrywam, że choć raz chciałabym aby zamiast siedzieć przy świątecznym stole i opychać się ciężkostrawnymi posiłkami, wolałabym wziąć plecak i moją małą Rodzinkę i powędrować na piszą wycieczkę w 30 stopniowym upale ;-)
Taki scenariusz nieprędko się wydarzy, ale cóż- mogę przecież pomarzyć, prawda?
Nie zmienia to jednak faktu, że każde wyjście z domu z dzieckiem wymaga odpowiedniego przygotowania. Czym dziecko starsze, tym mniej tych wszystkich pakunków, ale nie oszukujmy się, że zabieramy ze sobą tylko wodę mineralną.
Podróż może być przyjemna, jednak wymaga odpowiednich przygotowań. Jeśli natomiast zabieramy ze sobą nasze pociechy, wyzwanie stojące przed nami staje się jeszcze trudniejsze! Ubrania na zmianę, kubeczki niekapki, śliniaki, plecaki, a dla mniejszych dzieci nawet termosy z wodą na mleko i tonę butelek. Te rzeczy przydadzą się zarówno w podróży, jak i w domowym zaciszu, a nawet u rodziny, gdzie własnie spędzamy święta.
Żywot rodzica to ciężki kawałek chleba.
Na szczęście w obecnych czasach asortyment jest tak szeroko rozbudowany, że wystarczy odpowiednia zasobność portfela, a możemy nabyć dosłownie wszystko w każdym rozmiarze, kolorze i kształcie...i to bez wychodzenia z domu.
Sama ostatnio przeglądałam dość dużo sklepów internetowych z produktami dla dzieci, ale ilość rzeczy jakie znalazłam na portalu Baby&Travel przeciążyła nie tylko moje oczy, ale także dała moc uśmiechu dla Kuby bowiem zakupy tam, to czysta przyjemność.
Jeśli wybieracie się w podróż i potrzebujecie praktycznych akcesoriów dla swojej pociechy, a także nie macie zamiaru zostać na z debetem na koncie, to śmiało odwiedźcie stronę http://babyandtravel.pl/