Potówki- jak sobie z nimi radzić?


Spacerując ze swoim dzieckiem bardzo często spotykam na swojej drodze inne spacerujące mamy z dziećmi lub babcie z wnukami. Widok jaki ukazuje się od razu po bliższym kontakcie z dzieckiem to rzucające się w oczy potówki.
Jeśli kiedykolwiek Wasze dzieci miały je, to doskonale wiecie jak one wyglądają i jak potrafią męczyć maluszka. 
Potówki u niemowlaka, to nic innego jak krostki lub grudki wypełnione przezroczystym lub lekko białawym płynem. Ich barwa jest zazwyczaj różowa, ale zdarzają się również mocno czerwone. Gdzie się pojawiają??? W miejscach, gdzie skóra często się poci, np w pachwinach, pod pachami,, na karku, a nawet we włosach. Oprócz tego spotykamy jena klatce piersiowej, plecach, a także szyi maluszka. Rzadziej pojawiają się na nogach i rękach. Ci co choć raz mięli z nimi do czynienia doskonale orientują się, że występują w dużych skupiskach i mogą powodować u naszego dziecka marudzenie, niepokój, a nawet płacz, bowiem drobne krostki potrafią bardzo swędzieć, a nawet piec.


Pamiętam, kiedy Kuba był malutki i pojawiły się takie objawy u niego. Od razu pomyślałam, że są to potówki. Okazało się, że faktycznie ubrałam maluszka zbyt grubo w domu. Obiecałam sobie wtedy, że nigdy więcej nie popełnię takiego samego błędu. Wybieram ubranka tylko i wyłącznie bawełniane,zmieniam również często pieluszkę. Pozwalam też czasem pobiegać po domu w gołą dupkę aby skóra się przewietrzyła. Zazwyczaj kończy się to myciem zasikanej podłogi, ale co tam- zdarza się nawet najlepszym ;-)

Jak sobie radzić z potówkami?
Jeśli zauważyłaś, że Twoja pociecha ma małe krostki, sprawdź czy nie jest za ciepło ubrana. Wilgotne ciałko dziecka zasygnalizuje, że jest ono spocone.
Najlepszym sposobem jest rozebranie dziecka z ubrań, aby malutkie ciało naturalnie się ochłodziło. Wybieraj zawsze ubrania bawełniane, dzięki temu ubranko będzie przewiewne i nie pozwoli się spocić maleństwu. Najpierw jednak przemyj skórę letnią, czystą wodą.

Jeśli naturalne ochłodzenie skóry nie zmniejsza ilości potówek, wybierz jeden ze sprawdzonych sposobów naszych mam lub babć. 
Do tego celu będzie Ci potrzebna mąka ziemniaczana. Przygotuj dla swojego dziecka kąpiel z zawartością krochmalu. Jego wykonanie jest bardzo proste. W szklance zimnej wody rozrób 2 łyżki mąki ziemniaczanej, a następnie wsyp do 3 litrów gorącej wody. Kiedy temperatura będzie odpowiednia do kąpieli dziecka możesz zaczynać pielęgnację. Sprawdzonym sposobem jest również kąpiel w nadmanganianie potasu- dostępnym w aptece. Dosyp odrobinę pyłku do wody (kolor wody ma być lekko różowy, a nie fioletowy), a następnie wykąp dziecko jak zawsze. 
Pamiętaj! 
Kąpiel w nadmanganianie potasu i krochmalu nie powinna trwać dłużej niż 10 minut.
Po umyciu skóry maluszka, dokładnie ją osusz, nie pocierając ręcznikiem.
Zrezygnuj z oliwek i kemów do pielęgnacji dopóki nie znikną uciążliwe potówki. Wszelkie kosmetyki mogą spotęgować pieczenie i swędzenie krostek.


W większości przypadków potówki znikają po 1-2 dniach. Jeśli męczące krostki nie zamierzają ustąpić, najlepiej skontaktować się z lekarzem, bo być może będzie potrzebna aplikacja odpowiedniej maści zwierającej cynk. Nigdy nie używajcie żadnych maści ani leków bez kontaktu z lekarzem, tym bardziej stosunku do dzieci. Z własnego doświadczenia jednak wiem, że warto spróbować najpierw naturalnych sposobów.

Zauważyłam również, że problem przegrzewania dzieci jest bardzo powszechny. Wiele panikujących babć nakrywa w 30 stopniowe upały śpiące maluszki kocykami, albo zakłada dzieciom body z długim rękawem. Ja wyznaje jednak zasadę, że lepiej żeby dziecko trochę zmarzło niż się spociło.
Nie zapominajmy również, że sprawdzanie ciepłoty ciała następuje nie na dłoniach czy stopach dziecka lecz na karku. Jeśli kark naszego maluszka jest gorący, to pozbywamy się warstwy ubrań, jeśli chłodny, to wiadomo.

A na deserek 4-miesięczny Kubuś ;-)



social media

Copyright © Zaraz-wracam.pl