Domek na drzewie.
Marzy mi się, aby moje dziecko miało domek na drzewie. Tylko jest jeden problem... i to w sumie niemały. My nie mamy nawet jednego drzewa ;-) Alternatywa?
Doskonale wiecie, że nie mamy jeszcze zagospodarowanego podwórka. Na razie jest to za duży wydatek, a chcieliśmy w miarę możliwości posadzić cały ogród w jednym czasie, aby później nie rozsadzać roślin. No cóż- nie od razu Kraków zbudowano.
Wpadliśmy na pomysł, że przecież można zrobić dla malucha domek nie na drzewie, ale na nogach i pomalować w taki sposób, aby jego nogi wyglądały jak drzewa. Wystarczy pobuszować w sieci i ruszyć głową, a na pewno coś ciekawego wpadnie. Jeżeli chodzi o realizację to jest wiele firm, które zajmują się takimi rzeczami. Na topie teraz drewniane place zabaw. Profesjonaliści za odpowiednią sumę pieniędzy spełnią niemal każde Wasze życzenie. Jeśli ktoś ma umiejętności i co najważniejsze odpowiednie narzędzia, może pokusić się o zbudowanie takiego domku samodzielnie. Przeliczając jednak koszt materiału i czas, jaki jest potrzebny do wykonania takiego przedsięwzięcia, uważam, że nie warto porywać się z motyką na słońce.
Kilka domków, które skradły nasze serca. Mam nadzieję, że uda nam się choć mieć podobny do tych, które tutaj się znajdują. I na pewno mniejszy, bo aż takiej dużej działki to nie mamy ;-)
Może wolicie zupełnie coś innego? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami.